Złote Łany - 03

Edward Wełpa jedzie do punktu skupu. Wie, że Gralowie wcześniej sprzedali byczka i ma nadzieję, że on uzyska lepszą cenę. W obu gospodarstwach synowie przygotowują się do pójścia na dyskotekę. Zastanawiają się, czy - tak jak przed tygodniem - będzie striptiz, który bardzo im się podobał. Franciszkowie zbierają snopy z pola. Tymczasem w ostatniej kuźni w okolicy trwa podkuwanie konia. To dlatego, że pani Stenia na ślub córki zamówiła dwie bryczki. Ekipa filmowa, zaintrygowana umiejętnościami pana Jana, chce wysłuchać wróżby jego stołu.
Pani Wanda znów rozpatruje nieszczęścia, jakie spotkały ją i Irka. Nie dość, że ukradli im jałówki, to zupełnie nie udał się tytoń, w który zainwestowali. Na domiar złego chyba nie dostaną odszkodowania, a ona tak by chciała, żeby syn się ożenił. Franciszkowie zwożą snopy do stodoły. Zboże nie jest udane. Pan Franciszek narzeka więc, że człowiek narobi się, a nic z tego nie ma. Dyskoteka już się zaczęła. Bawią się synowie Wełpów i Grali. Wszyscy czekają na striptiz. Pani Franciszka myje się na podwórku. Pan Franciszek w kuchni moczy nogi i zwierza się, jak bardzo brakuje mu łazienki.






Produkcja: 2000
Premiera TV: brak informacji

Reżyseria:


Muzyka:




02.120829

(POL) polski,


- BRAK DODATKOWYCH ILUSTRACJI -

1 komentarz:

  1. Zwierzęta wyczuwają,że nadchodzi ich koniec.A co robią wieśniacy ? Dla nich to jest normalne,że zabija się zwierzęta.Ludzie ze wsi nie mają żadnych uczuć dla zwierząt,dla nich liczy się tylko pieniądz.

    OdpowiedzUsuń